W środę, 14 kwietnia br. dyżurny myślenickiej policji odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej pasażerki busa, który jechał z Krakowa do Myślenic. Według jej relacji pojazd przewożący pasażerów był w złym stanie technicznym, a dodatkowo przez przeciekający dach na głowy pasażerów kapała woda.
Wkrótce po otrzymaniu zgłoszenia policjanci z grupy SPEED zatrzymali pojazd do kontroli. Przeprowadzili szczegółową kontrole stanu technicznego sprawdzając m.in. układy kierowniczy i hamulcowy, opony, zawieszenie, komorę silnika, oświetlenie oraz obowiązkowe wyposażenie.
Kontrola wykazała, że przeciekający dach to nie jedyna usterka tego pojazdu. Policjanci ujawnili, że jedna z opon ma nieprawidłowy stan bieżnika – nie powinna być już eksploatowana. Na desce rozdzielczej świeciły się kontrolki informujące o problemach z układem kierowniczym i hamulcowym. Mundurowi skontrolowali też liczbę pasażerów i przestrzeganie obostrzeń związanych z koronawirusem – w tym przypadku nie było uchybień.
Rezultat kontroli, to zatrzymany dowód rejestracyjny, bezwzględny zakaz dalszej jazdy oraz skierowanie pojazdu na badania techniczne. Kilku pasażerów musiało opuścić pojazd.
Fot. poglądowe, autor Policja