Biegał z siekierą niszcząc mienie sąsiadów i grożąc jednemu z nich

Biegał z siekierą niszcząc mienie sąsiadów i grożąc jednemu z nich

Kilka dni temu (4 września br.), po północy,  oficer dyżurny Komisariatu Policji w Zabierzowie otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców gminy, że po jego posesji biega mężczyzna z siekierą. Policjanci natychmiast udali się pod ten adres, jednak agresora już nie zastali. Według relacji zgłaszającego, był to znany mu mężczyzna, mieszkający w tej samej miejscowości. Sprawca wtargnął na teren posesji zgłaszającego, gdzie siekierą uszkodził skrzynkę na listy, ogrodzenie, szyby w oknie oraz drzwiach wejściowych, a następnie wszedł do jego domu, gdzie zdewastował telewizor, stół i lampę. Kiedy właściciel domu próbował przeciwdziałać totalnej demolce  agresor przyłożył mu siekierę do szyi, grożąc pozbawieniem życia. Następnie napastnik uciekł. Okazało się, że w okolicy zostały uszkodzone również dwa samochody oraz ogrodzenie przy jeszcze innej posesji.


Policjanci natychmiast udali się do miejsca zamieszkania agresywnego mężczyzny, lecz tam go nie zastali. 37-latek został zatrzymany następnego dnia na innej posesji w tej okolicy. Stróże prawa ustalili, że pozostałe szkody, jakie powstały w okolicy to również jego sprawka. Zatrzymany przyznał się policjantom, że dokonał tych czynów, jednak nie potrafił wytłumaczyć przyczyny swojego zachowania. W miejscu jego zamieszkania policjanci zabezpieczyli siekierę, którą sprawca posługiwał się przy dokonywaniu przestępstw. Straty, jakie powstały w wyniku jego działania, przekraczają kwotę 5,5 tysiąca złotych.


6 września br. 37-latek usłyszał sześć zarzutów dotyczących zniszczenia mienia o charakterze chuligańskim, zakłócenia miru domowego oraz kierowania gróźb karalnych przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego i decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Fot. Policja

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności