Policjanci będący po służbie, ewakuowali mężczyznę z jego własnego mieszkania, w którym wzniecił się ogień, ratując mu życie i tym samym zapobiegli powstaniu pożaru w budynku wielorodzinnym.
Do zdarzenia doszło 05 kwietnia br. w godzinach popołudniowych w jednym z bloków w dzielnicy Kraków – Podgórze. Dwóch policjantów, jeden z KPP w Krakowie, drugi z OPP w Krakowie, w czasie wolnym od służby, spędzając wspólnie prywatny czas, zostali poinformowani przez znajomą, mieszkającą w budynku wielorodzinnym, że w jej mieszkaniu pojawił się dym i specyficzny zapach spalenizny. Policjanci niezwłocznie udali się do wskazanego bloku i dokonali sprawdzenia całej klatki schodowej na wszystkich kondygnacjach budynku, celem ustalenia czy na którymś z pięter nie doszło do pożaru. Wyczuli specyficzny zapach spalenizny wydobywający się z wnętrza jednego z mieszkań znajdujących się na parterze. Na pukanie do drzwi nikt nie reagował, a zapach spalenizny był coraz intensywniejszy – mówią policjanci.
Natychmiast polecili sąsiadom wezwanie straży pożarnej i pogotowia, a sami wspólnie udali się na zewnątrz budynku od strony balkonów, aby dostać się do środka mieszkania z którego wydobywał się dym. Jak się okazało, wszystkie okna były zasłonięte roletami antywłamaniowymi. Wyraźnie było słuchać, jak ktoś będący w środku puka mocno w jedno z okien chcąc się wydostać z mieszkania, po czym pukanie nagle ustało – podkreślają mundurowi.
Nie myśląc długo, przystąpili do ratowania osoby będącej w środku. Gdy udało im się unieść roletę, zobaczyli leżącego na podłodze mężczyznę i pokój wypełniony dymem. Natychmiast podjęli decyzję o wyłamaniu rolety w oknie balkonowym, w czym pomogło im dwóch innych mężczyzn. Następnie poprzez wybicie szyby dostali się do środka.
Dym bardzo szczypał w oczy, ledwo widzieliśmy – opowiadają policjanci. Pomimo tego, dokonali szybkiej i sprawnej ewakuacji, wynosząc półprzytomnego mężczyznę z mieszkania. Następnie odnaleźli i usunęli z mieszkania źródło pożaru, czym był żarzący się koc z poduszką, które jak się później okazało zapaliły się od niedopałka papierosa.
Mężczyźnie do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia, z uwagi na posiadane uprawnienia, jeden z policjantów udzielił kwalifikowanej pierwszej pomocy, która następnie była kontynuowana z pomocą przybyłej załogi straży pożarnej. Mężczyzna w stanie dobrym został przetransportowany do szpitala. Strażacy sprawnie ugasili pożar.
Na miejsce został wezwany również patrol policji z KP VI w Krakowie, który poinformowano o przebiegu zdarzenia i przekazano wszystkie niezbędne informacje.
Poszkodowany mężczyzna na drugi dzień opuścił szpital, z uwagi na brak zagrożenia dla jego życia i zdrowia.
Należy podkreślić, że policjanci choć byli po służbie, zachowali pełen profesjonalizm i odwagę, dzięki czemu zapobiegli powstaniu poważnej tragedii.
Kierowco! Przygotuj się na utrudnienia. Część ul. Lublańskiej będzie zamknięta
reklama Kierowcy poruszający się po północy Krakowa muszą przygotować się na kolejne utrud…Dziś niedziela handlowa. 28 kwietnia 2024
Klienci mogą mieć powody do zadowolenia. Dziś mamy kolejną w tym roku niedzielę handlową. …Autokar spłonął doszczętnie
Dalekobieżny autokar spłonął doszczętnie na parkingu pod Krakowem. Na szczęście nikomu z p…
Kierowco! Przygotuj się na utrudnienia. Część ul. Lublańskiej będzie zamknięta
Kierowcy poruszający się po północy Krakowa muszą przygotować się na kolejne utrudnienia w…Dziś niedziela handlowa. 28 kwietnia 2024
Klienci mogą mieć powody do zadowolenia. Dziś mamy kolejną w tym roku niedzielę handlową. …Autokar spłonął doszczętnie
Dalekobieżny autokar spłonął doszczętnie na parkingu pod Krakowem. Na szczęście nikomu z p…