
Świąteczny klimat na Rynku Głównym w Krakowie został na moment zakłócony. Do jednego ze stoisk bożonarodzeniowego jarmarku doszło do włamania, w wyniku którego zniknęła gotówka w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Zgłoszenie trafiło do krakowskich policjantów 8 grudnia. Funkcjonariusze przeanalizowali zgromadzony materiał i szybko ustalili osobę odpowiedzialną za kradzież.
Kilka dni później, bo już 15 grudnia policjanci pojawili się ponownie na jarmarku. Zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który pracował w jednym z sąsiednich stoisk. Jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnego aresztu.
Podczas dalszych czynności mężczyzna przyznał się do winy. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Liczyły się sekundy. Walka o życie mężczyzny na parkingu Leroy Merlin w Modlniczce
Kolędy i pastorałki na Wzgórzach Krzesławickich – koncert z bezpłatnym wstępem



