Dla nas to tylko kilkanaście minut kolorowego nieba i huk, który zagłuszamy szampanem. Dla nich to godziny panicznego strachu, który nierzadko kończy się śmiercią. Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) po raz kolejny bije na alarm: nasze świętowanie to dla zwierząt walka o przetrwanie. Czy w tym roku krakowianie wybiorą empatię zamiast petard?
Scenariusz co roku jest boleśnie powtarzalny. Gdy tylko zegar wybije północ, krakowskie ulice zamieniają się w poligon. Skutki tej kanonady widać już pierwszego stycznia rano. To nie są tylko „przestraszone psy”. To tysiące zwierząt, których system nerwowy nie jest w stanie udźwignąć tak potężnego stresu.
Musimy zrozumieć jedno: pies czy kot słyszy dźwięki kilkukrotnie intensywniej niż człowiek. To, co dla nas jest głośnym „bum”, dla psa jest ogłuszającą detonacją tuż przy uchu. W amoku zwierzęta zrywają się ze smyczy, forsują ogrodzenia i wbiegają wprost pod koła samochodów.
„W zeszłym roku w krakowskim schronisku przy Rybnej telefon nie przestawał dzwonić. . „Mój pies zwariował, wyrwał smycz i pobiegł w stronę Wisły” – to najczęstszy scenariusz. Dla nas to tylko kilka minut huku, dla psa zamkniętego w łazience na Krowodrzy to koniec świata. W tym roku, zanim odpalisz racę na osiedlowym skwerze, pomyśl o tym, że dla twojego sąsiada z piętra niżej ta noc nie będzie zabawą, a walką o to, by jego pies nie padł na zawał.
Zagrożone dzikie zwierzęta
Tragedia nie dotyczy tylko zwierząt domowych. Najwyższą cenę płacą dzicy mieszkańcy Krakowa, o których na co dzień zapominamy. Ptaki zrywają się nocą w panice, uderzają w budynki, latarnie i drzewa. Rano ich ciała leżą na chodnikach.
Ten apel kierowany jest bezpośrednio do mieszkańców. Bo czasem to nie prawo, a zwykła ludzka przyzwoitość ma największe znaczenie. Kilka minut huku nie jest warte strachu, bólu i śmierci bezbronnych istot.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Spór o zakaz fajerwerków w Krakowie. Sprawa trafi do sądu administracyjnego
„To koszmar na spacerach z psem”. Czytelniczka alarmuje po świętach
Tyle zarobi kasjer w krakowskiej Biedronce. Sieć ujawniła stawki na 2026 rok [KWOTY BRUTTO]
