
Kraków ma pomysł, który może zmienić sposób finansowania miast turystycznych w Polsce. Władze stolicy Małopolski chcą, by osoby odwiedzające miasto współfinansowały jego utrzymanie poprzez symboliczną opłatę turystyczną. Według szacunków, rozwiązanie to mogłoby przynieść nawet 100 milionów złotych rocznie – pieniądze, które pomogłyby w ochronie zabytków, czystości i rozwoju miejskiej infrastruktury.
Dlaczego Kraków chce wprowadzić opłatę turystyczną?
Turystyka jest jednym z najważniejszych sektorów gospodarki Krakowa. W 2024 roku miasto odwiedziło ponad 14,7 miliona osób, z czego niemal 8 milionów turystów nocowało przynajmniej jedną noc. Oznacza to, że Kraków przekroczył rekord sprzed pandemii i ponownie stał się najczęściej odwiedzanym miastem w Polsce.
Jednocześnie tak dynamiczny rozwój ruchu turystycznego wiąże się z rosnącymi kosztami:
- zwiększoną ilością odpadów,
- przeciążeniem komunikacji miejskiej,
- koniecznością ochrony dziedzictwa kulturowego,
- oraz częstszymi interwencjami służb porządkowych.
Miasto argumentuje, że symboliczna opłata turystyczna, w wysokości np. 4 zł za noc (około 1 euro), stanowiłaby uczciwą rekompensatę dla mieszkańców za intensywne korzystanie przez turystów z miejskiej przestrzeni i infrastruktury.
Obecne przepisy blokują miasta
W Polsce obowiązuje jedynie opłata miejscowa i uzdrowiskowa, które mogą być pobierane wyłącznie w miejscowościach spełniających określone kryteria klimatyczne i krajobrazowe.
Kraków nie ma takich uprawnień, mimo że to jedno z najczęściej odwiedzanych miast Europy Środkowej.
Z tego powodu samorząd od lat apeluje o zmianę przepisów. Już w 2017 roku Związek Miast Polskich, z inicjatywy ówczesnego prezydenta Krakowa, przygotował projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.
W kolejnych latach temat był wielokrotnie podnoszony. 29 listopada 2024 roku podczas spotkania Unii Metropolii Polskich w Krakowie, prezydenci dwunastu największych miast – w tym Aleksander Miszalski – podpisali wspólny apel do rządu o wprowadzenie możliwości poboru opłaty turystycznej.
Rezolucja krakowskich radnych
Latem 2025 roku Komisja Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa przygotowała projekt rezolucji skierowanej do Rządu RP. Dokument postuluje, by:
- wprowadzenie opłaty było dobrowolne i zależne od decyzji samorządu,
- gminy mogły samodzielnie ustalać wysokość opłaty,
- wpływy w całości trafiały do lokalnego budżetu,
- środki były przeznaczane na czystość, ochronę dziedzictwa i rozwój turystyki zrównoważonej.
Radni podkreślają, że turystyka przynosi korzyści, ale i realne koszty, które dziś ponoszą głównie mieszkańcy.
Kto odwiedza Kraków
Według danych za 2024 rok:
- Kraków odwiedziło 14,72 mln osób,
- 12,39 mln to turyści krajowi,
- 2,33 mln to goście zagraniczni.
Najwięcej turystów z Polski przyjechało z województwa mazowieckiego, śląskiego i podkarpackiego. Wśród cudzoziemców dominowali goście z Wielkiej Brytanii (20,6%), Niemiec (9,7%), Włoch (7,6%), USA (6,7%) i Hiszpanii (4%).
Zarówno dane statystyczne, jak i obserwacje mieszkańców potwierdzają, że Kraków doświadcza skutków masowej turystyki – zarówno ekonomicznych, jak i społecznych.
Europejskie wzorce i przyszłość opłaty
Opłata turystyczna funkcjonuje już w większości europejskich miast – m.in. w Paryżu, Rzymie, Barcelonie, Amsterdamie czy Wiedniu. Zebrane środki są tam przeznaczane na utrzymanie porządku, zieleń miejską, transport publiczny i ochronę zabytków.
Wprowadzenie podobnego rozwiązania w Krakowie pozwoliłoby zrównoważyć relację między korzyściami z turystyki a kosztami ponoszonymi przez miasto.
Samorząd liczy, że rząd pozytywnie odniesie się do apelu i umożliwi miastom pobieranie opłaty turystycznej już w najbliższych latach.
Kraków gotowy na zmiany
Władze Krakowa podkreślają, że opłata turystyczna nie byłaby podatkiem, lecz formą współodpowiedzialności za miasto. Symboliczne kilka złotych od osoby mogłoby pomóc w utrzymaniu czystości, remontach zabytków i działaniach proekologicznych.
Jeśli zmiana przepisów wejdzie w życie, Kraków stanie się pierwszym dużym polskim miastem, które wprowadzi nowoczesny, europejski model finansowania turystyki.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Balony nad Wawelem zachwyciły mieszkańców Krakowa [ZDJĘCIA]
Tu zima nabiera blasku! Magiczna atrakcja niedaleko Krakowa startuje już pod koniec listopada




