Na krakowskich Azorach policjanci zatrzymali mężczyznę, który posiadał znaczną ilość narkotyków. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Strzelców uzyskali informację, że w jednym z domów ukrywane były nielegalne substancje. W związku z tym kryminalni prowadzili obserwację tego miejsca.
14 października stróże prawa zauważyli pojazd prowadzony przez mężczyznę będącego w ich zainteresowaniu. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli, informując 40-letniego kierowcę o powodzie policyjnej interwencji.
Mężczyzna przyznał się, że posiada narkotyki
W trakcie rozmowy mężczyzna przyznał się, że w miejscu zamieszkania posiada niewielkie ilości narkotyków. W związku z tym kryminalni udali się do zajmowanego przez niego lokalu, gdzie w trakcie przeszukania ujawnili susz roślinny, pojemnik z białym proszkiem oraz białą zbryloną substancję.
Policjanci przeszukali również pojazd 40-latka, gdzie ujawnili narkotyki. To jednak nie wszystko. W trakcie prowadzonych działań okazało się, że na jednej z okolicznych ulic zaparkowany był inny samochód należący do mężczyzny. Znaleziono w nim kilka worków z zawartością suszu roślinnego oraz worek ze skrystalizowaną substancją.
W sumie policjanci zabezpieczyli prawie 820 gramów marihuany, ponad 615 gramów mefedronu, prawie 9 gramów kokainy oraz niewielką ilość amfetaminy. 40-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz czynienia przygotowań do wprowadzenia ich do obrotu.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Wyłączono ruch tramwajowy i zlikwidowano linię
