Dzięki szybkiej reakcji krakowskich kryminalnych oszustwo zostało udaremnione. 16-latek usłyszał zarzuty.
Wszystko zaczęło się 4 lutego br. W tym dniu 90-letni mieszkaniec jednego z nowohuckich osiedli otrzymał telefon od osoby podającej się za pracownika Poczty Polskiej. Mężczyzna poinformował seniora o dwóch listach poleconych z banku, prosząc o potwierdzenie adresu. Nieświadomy podstępu senior podał swój adres zamieszkania.
Kilkanaście minut później, 90-letni mężczyzna otrzymała kolejne połączenie telefoniczne, tym razem od mężczyzny przedstawiającego się za policjanta. Rzekomy “funkcjonariusz CBŚP”, poinformował seniora, że blok, w którym mieszka jest obserwowany przez kryminalnych, ponieważ osoba która dzwoniła z informacją o listach poleconych jest oszustem. Domniemany policjant poinformował seniora, że po zatrzymaniu przestępcy, mundurowi skontaktują się z nim ponownie.
Kolejny telefon do seniora
Po pewnym czasie senior otrzymał kolejny telefon od oszusta podającego się za policjanta, który nakazał przygotować mu wszystkie pieniądze w celu ich sfotografowania jako dowód w sprawie. Po chwili do jego mieszkania zapukał mężczyzna, który odebrał od mężczyzny blisko 23 tysiące złotych i poinformował, że po sfotografowaniu gotówka zostanie mu zwrócona.
Policjanci, w wyniku czynności operacyjnych uzyskali informację o zdarzeniu i natychmiast udali się pod wskazany adres. Przed klatką zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę, który po krótkim czasie wszedł do budynku, a następnie szybkim krokiem go opuścił. Policjanci postanowili sprawdzić jego intencje. W chwili, gdy 16-latek próbował oddalić się z pieniędzmi, został błyskawicznie zatrzymany.
Podczas przeszukania u mężczyzny zabezpieczono nie tylko wyłudzone pieniądze, ale również 4,28 grama marihuany oraz 14 tabletek kodeiny. 16-latek został przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut oszustwa oraz posiadania środków odurzających. Dzięki skutecznej pracy krakowskich kryminalnych oszustwo zostało udaremnione, a senior odzyskał swoje oszczędności. O dalszym losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny.
Zobacz także:
