
Fot. CowKrakowie.pl
Kierowca złamał przepisy ruchu drogowego. Zauważyli to krakowscy funkcjonariusze Straży Miejskiej. Kontrola ujawniła, że mężczyzna ma trochę na sumieniu.
reklama
Krakowscy strażnicy miejscy patrolując ul. Stańczyka, zauważyli pojazd zaparkowany w miejscu objętym zakazem zatrzymywania się (znak B-36). Standardowo poprosili kierującego o okazanie dokumentów, jednak gdy okazało się, że są z tym pewne problemy, rozpoczęli wnikliwą weryfikację kierowcy.
reklama
Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, dlatego przekazali sprawę policji.
Zobacz także: