
W ręce krakowskich funkcjonariuszy policji wpadły dwie osoby. Jeden z mężczyzn podjął próbę ucieczki przed kryminalnymi.
Policjanci uzyskali informację o osobach powiązanych z krakowskim środowiskiem pseudokibiców, które mają wprowadzać do obrotu znaczne ilości narkotyków. Zgodnie z wiedzą kryminalnych, zabronione substancje miały znajdować się w kilku garażach na terenie Bronowic.
Stróże prawa prowadzili obserwacje okolicy. Kilka dni temu zauważyli, że do jednego z garaży wszedł mężczyzna, który chwilę wcześniej przyjechał w to miejsce samochodem. Kiedy kryminalni podeszli do niego, mężczyzna rzucił się do ucieczki ale po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów. 32-latek przyznał, że wewnątrz garażu i samochodu znajdują się narkotyki.
Przeszukano pomieszczenia. Zatrzymano drugą osobę
W wyniku przeszukania pomieszczenia i pojazdu, kryminalni zabezpieczyli w nich znaczne ilości substancji zabronionych w postaci suszu roślinnego i białego proszku, oraz przedmioty służące do ich porcjowania. 32-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki.
Przeszukane zostały jednocześnie pozostałe garaże oraz miejsce zamieszkania drugiego z mężczyzn, będącego w zainteresowaniu policjantów, który przebywał w tym czasie w innym mieście i miał wrócić wieczorem. W wyniku przeszukania mieszkania i garaży, kryminalni zabezpieczyli kolejne znaczne ilości narkotyków, oraz amunicję, na którą 34-latek nie posiadał zezwolenia. Gdy tylko 34-latek wrócił do domu, został zatrzymany.
115 kilogramów narkotyków

Okazało się, że zabezpieczone substancje to marihuana o wadze ponad 76 kg, prawie 13 kg kokainy, blisko 21 kg mefedronu, ponad 5 kg metaamfetaminy oraz 106 g ecstasy o łącznej wadze blisko 115 kg. W jednym z garaży znajdowała się również produkcja amfetaminy.
Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków wyceniona została na prawie 9 milionów złotych.
34-latek usłyszał zarzut posiadania, wytwarzania oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających czyniąc z przestępstwa stałe źródło dochodu, a także nielegalnego posiadania amunicji. Drugiemu z mężczyzn przedstawiony został zarzut wytwarzania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i czynienie z tego procederu stałego źródła dochodu.
Za przestępstwa którego mężczyźni się dopuścili grozi do 20 lat pozbawienia wolności, ale dla 34-latka, który działał w warunkach recydywy wymiar kary może zostać zwiększony.
Sąd na wniosek prokuratury, wobec obu mężczyzn zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
