Kryminalni ujęli mężczyznę, który uprawiał krzewy konopi indyjskich. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara do 8 lat więzienia.
41-latek niedaleko Krakowa miał swoją plantację konopi indyjskich. Z posiadanej wiedzy kryminalnych wynikało, że w jednej z miejscowości w okolicy Gdowa, prowadzona jest taka uprawa.
17 września br. doszło do zatrzymania 41-letniego właściciela plantacji. Mężczyzna został zatrzymany podczas prac pielęgnacyjnych krzaków konopi. Łącznie zabezpieczono 18 sztuk roślin w różnej fazie wzrostu od 1,5 do 2,5 m wysokości.
Podczas dalszych czynności i przeszukania domu zatrzymanego, policjanci natrafili na ponad 100 gramów suszu roślinnego w postaci marihuany. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara do 8 lat więzienia. Wobec mężczyzny sąd zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych, dozór policyjny oraz prace społeczne.