
Krakowscy funkcjonariusze Straży Miejskiej byli świadkami niecodziennego widoku. Ich uwagę przykuł kierowca, który wybiegł z samochodu, wyciągnął z bagażnika cztery worki z odpadami.
We wtorek, 20 sierpnia krakowscy strażnicy miejscy zwrócili uwagę na zachowanie kierowcy, który zatrzymał się przy ul. Jeziorko. Mężczyzna wybiegł z samochodu, wyciągnął z bagażnika cztery worki z odpadami, po czym wyrzucił je do kosza przy przystanku MPK. Kierowca nie zważał na obecność mundurowych, ani na znajdujący się tuż obok PSZOK (punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych).
Jak ustalili mundurowi śmieci przyjechały do Krakowa z Myślenic. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500zł.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Prezydent Krakowa podjął decyzję, która wpłynie na bezpieczeństwo
Sanepid na kąpielisku. Pobrano próbki wody. Są już najnowsze wyniki