Kolejna interwencja Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Krakowie- Balicach. Służby postawił na nogi pasażer, który powiedział, że ma w bagażu broń.
Przy jednym ze stanowisk check-in znajdował się pasażer, który twierdził, że w jego bagażu rejestrowanym znajduje się Karabinek „Kałasznikow”. 59-letni Polak leciał do Warszawy, skąd wybierał się do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Głupi żart
Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy pasażer przyznał, że był to głupi żart. Funkcjonariusze sprawdzili bagaże osoby przy pomocy urządzenia rentgenowskiego – wynik negatywny.
Polaka ukarano grzywną w wysokości 500 złotych. Dodatkowo, decyzją przewoźnika pasażer nie został zabrany na pokład samolotu.
Zobacz także: