
Głupi żart 45-latka postawił lotniskowe służby na nogi. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany.
W poniedziałek do Wielkiej Brytanii chciał lecieć 45-letni Polak. W trakcie kontroli bezpieczeństwa na pytanie zadane przez pracownika Służby Ochrony Lotniska, co zawiera jego bagaż, mężczyzna odpowiedział: „bombę”.
Służby zostały postawione na nogi
Po tych słowach służby lotniskowe zostały postawione na nogi. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych niedoszły pasażer oświadczył, że był to głupi żart i przeprasza. Uruchomiono całą procedurę, w bagażach 45-latka z Krakowa nie stwierdzono żadnych niebezpiecznych urządzeń ani przedmiotów.
Został ukarany
Mężczyznę ukarano grzywną w drodze mandatu karnego kredytowanego w wysokości 500 zł w związku z naruszeniem Ustawy Prawo Lotnicze. Żartowniś stracił podwójnie, gdyż musiał przełożyć zaplanowaną podróż.
Zobacz także: