Konieczna była pomoc krakowskich strażaków. Gołąb zaplątał się w siatkę i siedział uwięziony. Na szczęście pomoc przyszła dość szybko.
reklama
Grupka paru osób zaniepokoiła się losem ptaka i postanowiła zadzwonić do biura Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
reklama
Na miejscu okazało się, że zwierzę ma nóżki splątane sznurkiem i zaczepiło się o kolce. Konieczne było wezwanie straży pożarnej do pomocy. Ptak trafił pod opiekę KTOZ.