Mieszkanka Krakowa, która dokonywała kradzieży perfum wpadła w ręce funkcjonariuszy policji. Kobieta za swoje zachowanie odpowie teraz przez sądem. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmowali się sprawą kradzieży markowych perfum, które miały miejsce w listopadzie ubiegłego roku, w dwóch drogeriach w centrum miasta. Sklepy wyceniły swoje straty na łączną sumę ponad 1300 zł. W wyniku prowadzonych czynności mundurowali ustalili, że złodziejką może być 34-letnia mieszkanka Krakowa.
Zatrzymana na Krowodrzy
21 marca funkcjonariusze udali się do jednego z mieszkań w Krowodrzy, gdzie według ich informacji, miała zamieszkiwać kobieta odpowiedzialna za te kradzieże. Drzwi otworzyła kobieta, która była w ich zainteresowaniu. Po wylegitymowaniu 34-latka została poinformowana o powodzie jej zatrzymania, a następnie wraz z policjantami przewieziona do policyjnej jednostki.
Tego samego dnia śledczy przedstawili jej zarzut kradzieży, do czego się przyznała. Kobiecie za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz również:
Za kilka dni zmieniamy czas z zimowego na letni
Pierwsza taka kawiarnia w Krakowie. Jest już otwarta na ul. Sławkowskiej [ZDJĘCIA]
Wola Justowska. Kryminalni przeszukali budynek
Na ulice Krakowa wyjechała nowa linia autobusowa nr 108 [TRASA, PRZYSTANKI]