Małopolscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Starszy z nich trafił do aresztu, młodszy został oddany pod dozór policji. Teraz czekają na decyzję sądu.
12 marca br. kryminalni przeprowadzili działania pod jednym z adresów na terenie powiatu krakowskiego. Do działań zaangażowany został pies służbowy, specjalizujący się w tropieniu narkotyków. Realizacja poprzedzona była wcześniejszymi czynnościami policjantów, mającymi na celu zwalczanie przestępczości narkotykowej, w ramach których ustalili, że na terenie tej posesji, w warsztacie samochodowym, mogą być przechowywane środki odurzające.
Zachowywali się nerwowo
Na miejscu kryminalni zastali 26 i 28-latka, którzy na ich widok zachowywali się bardzo nerwowo. Dodatkowo wewnątrz warsztatu wyczuwalna była woń marihuany. Mając podejrzenie, że znajdują się tam środki odurzające, policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenia oraz pojazdy zaparkowane na terenie posesji, ujawniając znaczne ilości różnego rodzaju środków odurzających. Część narkotyków ukryta była w warsztacie, a kolejne w dwóch zaparkowanym na terenie tej posesji pojazdach, użytkowanych, jak policjanci ustalili, przez 28-latka. W trakcie dalszych czynności policjanci udali się na przeszukania do miejsc zamieszkania mężczyzn, ujawniając u starszego z nich kilka gramów mefedronu.
Ujawniono sporo narkotyków
Policjanci ujawnili i zabezpieczyli blisko 4,6 kilograma marihuany i 900 gramów mefedronu, ponad 250 gramów metamfetaminy oraz kilka gramów substancji w postaci zbrylonych tabletek. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi.
W krakowskiej prokuraturze podejrzani usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających, czyniąc tym samym przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu, z tym że starszy z nich posiadał blisko 4,6 kg marihuany, 890 gramów mefedronu i 207 gramów metamfetaminy, a młodszy 46 gramów metamfetaminy i kilka gramów marihuany.
Wobec 26-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. Z kolei wobec 28-latka sąd na wniosek prokuratora zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im do 12 lat więzienia.
Pozostałe ujawnione substancje zostały przekazane do badań celem ustalenia ich składu oraz potwierdzenia czy ich posiadanie jest zabronione.