50-latek liczył, że uda mu się przekupić policjantów, którzy podjęli wobec niego interwencję. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło 23 stycznia 2024 roku w gminie Olkusz. Policjanci zostali wezwani na interwencję. Według zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna nie chciał opuścić mieszkania. Stał się pobudzony, poniżał i krytykował partnerkę, aż w końcu zaczął je grozić pozbawieniem życia. 50-latek był również agresywny w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy. Nie reagował na ich polecenia.
Zaproponował pieniądze
W trakcie interwencji, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, 50-latek zaproponował policjantom pieniądze. Liczył, że mundurowi „przymkną oko” na jego zachowanie i jak oświadczył „ chciał się jakoś polubownie dogadać ”.
Wobec powyższego mężczyzna został zatrzymany. W radiowozie po raz kolejny proponował policjantom pieniądze. Mundurowi o sytuacji natychmiast powiadomili dyżurnego jednostki. Mężczyzna w komendzie został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem ponad 2 promile.
Po wytrzeźwieniu 50-latek usłyszał zarzuty przekupstwa poprzez obietnicę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu (art. 229§3 kk) a także groźby, które kierował wobec 50-latki. Wobec mężczyzny prokurator zastosował zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną, zakaz zbliżania się do 50-latki oraz policyjny dozór. Za powyższe przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Zobacz także:
