Do dramatycznego zdarzenia doszło 6 grudnia w jednym z tramwajów w Krakowie. Jedna z pasażerek nie oddychała i zaczęła się walka o jej życie. Do akcji ratunkowej ruszyli pracownicy MPK.
O całej sytuacji poinformował krakowski przewoźnik, w nocy 6 grudnia ok. godz. 23.30 motorniczy, po przyjeździe na pętlę Czerwone Maki P+R zauważył w drugim wagonie linii nr 52 pasażerkę, która nie oddychała. Natychmiast to zgłosił dyspozytorom i wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe. Na miejsce został także wysłany inspektor ruchu MPK.
Walka o życie
Motorniczy, a po przyjeździe na miejsce zdarzenia inspektor ruchu do czasu przyjazdu karetki pogotowia prowadzili resuscytację serca pasażerki. My ogromnie się cieszymy, że przybyli na miejsce ratownicy po około 15 minutach przywrócili akcję serca nieprzytomnej kobiety.