Policjanci z Krakowa prowadzili poszukiwania 15-latka, który zgubił się w mieście. Chłopiec został odnaleziony przez motorniczego na zajezdni tramwajowej.
3 grudnia br. około godz. 21:00 krakowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 15-latka. Chłopiec zadzwonił na numer alarmowy, informując, że przyjechał pociągiem z Warszawy do Krakowa i w tej chwili nie wie, gdzie jest., po czym się rozłączył.
Wielokrotne próby nawiązania z nim kontaktu, okazały się bezskuteczne. Krakowscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzone zostały okolice dworca i rejony przyległe. Informacja o poszukiwaniach nastolatka została przekazana m.in. do dyspozytora komunikacji miejskiej, ponieważ jak wynikało z ustaleń poczynionych przez policjantów, chłopiec mógł się przemieszczać tramwajem w kierunku Nowej Huty.
W okolicy zajezdni tramwajowej w Nowej Hucie chłopca zauważył motorniczy, który od razu powiadomił o tym fakcie służby. Nastolatek trafił pod opiekę najbliższych, a jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.