Podróżowanie środkami komunikacji publicznej nie zawsze należy do przyjemnych. O pewnym zdarzeniu poinformowała MPK jedna z pasażerek, która opisała bulwersującą sytuację jaka miała miejsce w autobusie.
Krakowski przewoźnik opublikował wiadomość, która została przesłana przez jedną z pasażerek. Przy okazji apelując o wzajemny szacunek pasażerów.
Poniżej publikujemy treść zgłoszenia:
„Na przystanku Stary Kleparz wsiadła starsza pani z kulami. Inna pasażerka ustąpiła jej miejsca, ale Pani przyczepiła się do mnie, że jestem młoda i to ja mam wstać. Na moje tłumaczenie, że źle się czuję, zaczęła mnie wyzywać, a gdy już usiadła, zaczęła rozpychać się na mnie z kulami, prawie mnie nimi uderzając i przyciskając mnie do okna. Na prośby, żeby się nie pchała i wzięła ze mnie kule, kazała mi się zamknąć i nadal pyskowała.
Pan Kierowca zatrzymał pojazd i stanowczo zareagował, mówiąc że nie będzie tolerował takiego zachowania, i zagroził, że wyprosi awanturującą się Panią, za co również został zwyzywany od kretynów i usłyszał, że „on ma się patrzeć na szosę, a nie wtrącać w nieswoje sprawy”. Bardzo dziękuję Panu Kierowcy, że stanął w mojej obronie i szybko zareagował na całe zajście, i przykro mi, że sam został przez to tak chamsko potraktowany.”