W ostatni czwartek, 7 września funkcjonariusze krakowskiej policji zostali zadysponowani do placówki pocztowej przy ul. Dobrego Pasterza. Wiemy, co tam się stało.
W social mediach mieszkańcy Krakowa informowali o napadzie na placówkę pocztową przy ul. Dobrego Pasterza. Uspokajamy – nic takiego nie miało miejsca.
Jak ustalili dziennikarze CowKrakowie.pl do placówki pocztowej przy ul. Dobrego Pasterza przyszedł mężczyzna, który chciał odebrać awizowaną przesyłkę. Ze wstępnych informacji okazało się, że na dokumencie widniały inne dane niż na paczce. W związku z tym pracownica nie chciała wydać przesyłki.
W placówce wywiązała się kłótnia, kiedy nadszedł czas zamknięcia Poczty Polskiej, mężczyzna stwierdził, że nie opuści placówki, wtedy pracownica wcisnęła przycisk napadowy i na miejscu po chwili pojawili się policjanci, którzy podjęli interwencję – informuje nas przedstawiciel policji.
Zobacz również: