
Krakowscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie od 10-letniego chłopca, który powiadomił służby, że jego mama potrzebuje pomocy. Na miejscu po chwili pojawił się patrol.
Na numer alarmowy Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie z ul. Celarowskiej. Zgłaszającym był 10-latek, którego mama z uwagi na chorobę, miała problem z samodzielnym powrotem do domu. Chłopak wyjaśnił, że kobieta siedzi na ławce w parku, a on nie ma siły, by jej pomóc.
Strażnicy na miejscu zastali zmartwioną całą sytuacją kobietę. Pomogli jej wstać, a później doprowadzili ją do mieszkania, znajdującego się na 3 piętrze w jednym z bloków.
Zobacz również:
Jechali do akcji. Zginęli. Dziś o godzinie 18:00 w jednostkach straży pożarnej zawyją syreny
Powstał nowy mural poświęcony Wisławie Szymborskiej [ZDJĘCIA]