Senior potrzebował pomocy. Na szczęście zauważyli to strażnicy miejscy

Senior potrzebował pomocy. Na szczęście zauważyli to strażnicy miejscy

Dzięki szybkiej reakcji krakowskich funkcjonariuszy straży miejskiej, najprawdopodobniej uniknięto tragicznego zdarzenia w Krakowie.

reklama

20 sierpnia, około godziny 13:40 patrol przejeżdżając ul. Jaremy, zauważył, że obok marketu, tuż za namiotem handlowym ktoś leży. Strażnicy zatrzymali radiowóz, by sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Zastali tam 70-latka z twarzą zwróconą do podłoża. Oddychał, ale nie reagował na zadawane mu pytania.

reklama

Biorąc pod uwagę podeszły wiek mężczyzny oraz panujący upał, wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki udało im się nawiązać kontakt słowny z mężczyzną. Zupełnie nie wiedział, jak doszło do tej sytuacji i nie był w stanie wstać o własnych siłach.

Po chwili na miejscu pojawili się ratownicy, którzy udzielili mu pomocy. Ze względu na niskie ciśnienie tętnicze oraz odwodnienie organizmu, podjęto decyzję o zabraniu go do szpitala na obserwację.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności