Funkcjonariusze Straży Granicznej na krakowskim lotnisku nie dali się oszukać. Cudzoziemcy, którzy próbowali użyć podstępu usłyszeli zarzuty.
Do próby oszustwa doszło w ostatni wtorek, 4 lipca podczas przylotu pasażerów do Krakowa z Aten. Syryjka udawała Belgijkę, a Syryjczyk Portugalczyka.
Jak informują funkcjonariusze, w trakcie kontroli 44-letnia Syryjka posłużyła się przerobionym belgijskim dowodem osobistym, wydanym na cudze dane osobowe. Dodatkowo dokument figurował w bazach jako utracony przez posiadacza i przedmiot podlegający zatrzymaniu. Z kolei 77-letni Syryjczyk posłużył się przerobionym portugalskim dowodem osobistym o 13 lat młodszego mężczyzny.
Usłyszeli zarzuty
Cudzoziemcom przedstawiono zarzuty przekroczenia granicy państwowej przy użyciu podstępu w związku z posłużeniem się przerobionymi dokumentami. W trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanych zarówno kobieta jak i mężczyzna przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się odpowiedzialności. Dokumenty zatrzymano jako dowody w sprawie.
Wobec każdej z osób orzeczono karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania, pokrycie kosztów postępowania, przepadek dowodów rzeczowych oraz obowiązek pisemnego informowania Sądu o przebiegu okresu próby.
Komendant Straży Granicznej w Krakowie-Balicach wszczął postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemców do powrotu.