Sukcesem zakończyła się akcja krakowskiej policji. Funkcjonariusze odzyskali koparkę, która została skradziona na terenie Anglii.
W maju tego roku dyżurny policji z Krakowa otrzymał informację od policyjnego koordynatora z Komendy Głównej Policji, że w stronę Krakowa jedzie samochód ciężarowy, przewożący skradzioną na terenie Anglii minikoparkę. Koparka Kubota należąca do firmy wypożyczającej sprzęt budowlany została tam skradziona w połowie maja br. Dyżurny komendy wojewódzkiej otrzymał także dostęp do internetowego podglądu lokalizacji koparki, ponieważ sprzęt posiadał nadajnik GPS.
Mając niezbędne informacje ruszyła wielka akcja policji. Zarządzono posterunki blokadowe na ternie Nowej Huty, gdzie ostatnio logowało się urządzenie oraz na miejsce natychmiast zadysponowano pobliskie radiowozy. Dyżurny wytypował ulicę Ciepłowniczą, jako najbardziej prawdopodobną lokalizację ciężarówki.
Na miejsce skierowano patrol, którzy zauważył ciągnik siodłowy z naczepą, na której znajdowało się kilka pojazdów, w tym skradziona minikoparka. Jak się okazało zajmujący się transportem międzynarodowym kierowca ciężarówki z Nowego Sącza, nie wiedział, że przewoził skradziony sprzęt. Tuż przed wyjazdem z Anglii ogłosił się na tamtejszej stronie internetowej świadczącej usługi transportowe. Wówczas nawiązał z nim kontakt z mężczyzna mówiący po polsku, z którym umówił się na przewóz pojazdów z miejscowości Sandy we Wschodniej Anglii do Nowego Targu.
Brytyjscy oraz polscy policjanci ustalają teraz okoliczności kradzieży, paserów i inne osoby powiązane z kradzieżą minikoparki.