Przez jednego pasażera wstrzymano kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku. To nie wszystko!

Przez jednego pasażera wstrzymano kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku. To nie wszystko!

Służby krakowskiego lotniska zostały postawione na nogi. Pasażer podczas kontroli bezpieczeństwa na odlot stwierdził, iż w bagażu posiada materiały wybuchowe.

reklama

Podjęcie działania rozpoczęła informacja od Służby Ochrony Lotniska, że pasażer podczas kontroli bezpieczeństwa na odlot stwierdził, iż w bagażu posiada materiały wybuchowe. Taka wiadomość spotkała się z natychmiastową reakcją funkcjonariuszy Straży Granicznej

reklama

W wyniku prowadzonych działań poszerzono strefę bezpieczną, którą wcześniej wyznaczyli pracownicy Służby Ochrony Lotniska, nie powoływano sztabu kryzysowego. W czynnościach użyto kombinezonu pirotechnicznego, prześwietlarki VIDISCO oraz psa służbowego do wykrywania materiałów wybuchowych, następnie walizkę sprawdzono manualnie oraz prześwietlono na stacjonarnym urządzeniu RTG – wynik był negatywny.

Po przeprowadzeniu ww. czynności bagaż uznano za bezpieczny – nie stwierdzono obecności żadnych materiałów i urządzeń wybuchowych mogących zagrozić życiu lub zdrowiu. W walizce znajdowała się na szczęcie jedynie odzież i rzeczy osobiste.

Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w odprawie granicznej oraz nie wpłynęło na opóźnienia samolotów. Natomiast wymusiło wstrzymanie kontroli bezpieczeństwa na wszystkich stanowiskach, oraz zamknięcie części handlowo-gastronomicznej w obrębie wyznaczonej strefy, z której wyprowadzono podróżnych i personel.

Osoba, która twierdziła, że posiada w bagażu materiały wybuchowe została zatrzymana.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności