Policjanci zlikwidowali sporą plantację konopi indyjskich. Decyzją sądu 31-latek z Krakowa najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
28 lutego br. policjanci weszli na teren budynku usługowego w gminie Wadowice, w którym pod przykrywką innej działalności usługowej, była prowadzona uprawa konopi innych niż włókniste, pozwalającą wytworzyć znaczną ilość tego narkotyku marihuany. Równolegle kryminalni zatrzymali w Krakowie 31-letniego mężczyznę, który prowadził tą nielegalną plantację.
W trakcie przeprowadzonych na plantacji czynności funkcjonariusze zabezpieczyli instalację elektryczną i wentylacyjną służącą do produkcji narkotyków, jak również około 1500 doniczek częściowo wypełnionych ziemią, przeznaczonych do rozsady i uprawy ziela konopi. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli przetworzony produkt pochodzący z uprawy, spakowany i przygotowany do dystrybucji, w łącznej ilości niemal 9,5 kg narkotyku co pozwoliłoby na wytworzenie ponad 9400 porcji dealerskiej o czarnorynkowej wartości około 370 000 zł. Ponadto oprócz gotowego produktu znaleziono około 25 kg półproduktu tzw. odpadu w postaci łodyg i części liści z prowadzonej uprawy krzaków marihuany.
31-letniemu mieszkańcowi Krakowa przedstawiono zarzut prowadzenia nielegalnej uprawy znacznej ilości środków narkotycznych, ich przetwarzania oraz przygotowania do wprowadzenia do obrotu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
1 marca br., Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.