44-latek z Krakowa okradł swoich znajomych

reklama

44-letni mężczyzna z Krakowa postanowił okraść swoich znajomych. Ukradł z prywatnego domu biżuterię wartą 40 tysięcy złotych. 

Do niecodziennej sytuacji doszło 25 stycznia w gminie Liszki. Pokrzywdzeni zgłosili się na policję informując, że podczas ich nieobecności zginęła im biżuteria warta około 40 tysięcy złotych.

Sprawą zajęli się krakowscy policjanci, którzy namierzyli sprawcę. Ustalili, że jest nim 44-latek z Krakowa, który jak się okazało… był znajomym pokrzywdzonych. 

30 stycznia br. policjanci udali się do miejsca zamieszkania złodzieja, które wraz z innymi powiązanymi z nim lokum oraz samochodem przeszukali, ujawniając część skradzionego łupu. Kryminalni znaleźli też niewielkie ilości środków odurzających w jego mieszkaniu.

44-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Kolejnego dnia w komisariacie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i posiadania narkotyków. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.

reklama