
Krakowscy strażnicy miejscy pomogli w odnalezieniu zaginionych piesków. Czworonogi szczęśliwie wróciły do właściciela.
O niecodziennej akcji poinformowali strażnicy miejscy na swoich social mediach. Przed godziną 24:00 przy ul. Nowosądeckiej, funkcjonariusze zauważyli dwa spacerujące obok siebie psy. Miały na sobie obroże, ale w zasięgu wzroku nie widać było nikogo, kto choć trochę przypominał ich opiekuna.
„Jeden z psów – puszysty rudzielec- ochoczo podszedł do nas i bez problemu pozwolił się zaprosić do radiowozu, jednak drugi – czarny-podniósł tylko łeb, popatrzył na nas z politowaniem i pobiegł w sobie tylko znanym kierunku. Gdy dojechaliśmy do naszej siedziby, okazało się, że na obroży mopsa zawieszony jest identyfikator z numerem telefonu właściciela, dzięki czemu udało nam się z nim skontaktować. Oświadczył, że oba psy należą do niego, tyle że mu się zgubiły i zaraz przyjedzie po odbiór Puszka. Jednocześnie poprosił o pomoc w odnalezieniu rocznego Bubusia, który najwyraźniej postanowił zrobić sobie rekonesans po okolicy.” – relacjonują strażnicy miejscy.
Dwie godziny później, funkcjonariusze namierzyli drugiego pieska spacerującego przy ul. Trybuny Ludów. Tym razem nie oponował i skorzystał z podwózki radiowozem.
Więcej informacji z Krakowa:
Awaryjne lądowanie samolotu na Balicach
Bezpłatne bilety do Ogrodu Świateł. Kto może skorzystać?