
Obywatel Ukrainy chciał zalegalizować swój pobyt w Polsce. Jednak takiego obrotu spraw się nie spodziewał. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna ma sporo na sumieniu i najbliższe pół roku spędzi w Areszcie Śledczym.
33-letni obywatel Ukrainy chciał zalegalizować swój pobyt w Polsce. W związku z tym, 10 stycznia udał się do Placówki Straży Granicznej w Krakowie w celu złożenia wniosku o pobyt humanitarny. Kiedy służby przystąpiły do weryfikacji personaliów mężczyzny okazało się, że ma sporo na sumieniu.
Obywatel Ukrainy był poszukiwany przez policję
Takiego obrotu spraw 33-latek się nie spodziewał. Na jaw wyszło, że jest poszukiwany przez krakowską policję za kradzież maszyny budowalnej oraz posiadanie narkotyków, celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego. Po zakończonych czynnościach administracyjnych mężczyznę doprowadzono i osadzono w Areszcie Śledczym w Krakowie, gdzie spędzi najbliższe pół roku.
Więcej informacji z Krakowa:
Na krakowskim lotnisku zatrzymano podróżnych i postawiono im zarzuty
Do zdjęcia blokady na koło potrzebna była pomoc straży pożarnej
O krok od tragedii w Krakowie. Czujnik tlenku węgla uratował 5 osób