O dużym szczęściu mogą mówić mieszkańcy bloku przy ul. Kotlarskiej w Krakowie. Dzięki alarmowi, który uruchomił się w czujniku tlenku węgla nie doszło do tragedii.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj, 9 stycznia w jednym z bloków przy ul. Kotlarskiej w Krakowie. Jak poinformował naszą redakcję St. asp. Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, około godziny 21:00 w jednym z mieszkań uruchomił się czujnik tlenku węgla.
Na miejsce zadysponowano krakowskich strażaków, którzy dokonali pomiaru stężenia tlenku. Wynik wynosił 420 ppm. Lokatorzy (matka i trójka dzieci) zostali przetransportowani do jednego z krakowskich szpitali.
Strażacy sprawdzili kolejne mieszkania. Okazało się, że w kolejnym lokalu stężenie tlenku węgla wynosi ponad 100 ppm. Osoba przebywająca w tym mieszkaniu uskarżała się na ból i zawroty głowy. Również została zabrana przez zespół ratownictwa medycznego na obserwację do szpitala.
Jak uchronić się przed zatruciem tlenkiem węgla? Przypomina o tym ten film:
Agnieszka Chylińska dała rewelacyjny koncert w Krakowie [FOTORELACJA]
reklama Koncert Agnieszki Chylińskiej, który odbył się w niedzielę, 21 kwietnia w TAURON A…Brutalny atak w Nowej Hucie. Kobieta ledwo uszła z życiem
Aż trudno uwierzyć, że takie zdarzenie miało miejsce na terenie Nowej Huty. Młoda kobieta …Straż Miejska robi porządki. Wraki znikają z krakowskich ulic [ZDJĘCIA]
Z krakowskich ulic i parkingów znika coraz więcej wraków. Straż Miejska usunęła w tym roku…