Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (19.12.2022) rano na oświęcimskim odcinku drogi krajowej numer 44. Jeden z kierowców jadących tą trasą powiadomił, że na przednią szybę jego samochodu osobowego spadła tafla lodu, która zsunęła się z naczepy jadącego przed nim tira. Mężczyzna o zagrożeniu powiadomił operatora numeru alarmowego 112, po czym klaksonem i światłami dał kierowcy tira sygnał do zatrzymania się. Wtedy pojazd zjechał na pobocze.
Na miejsce udał się jeden z policyjnych patroli. Mundurowi w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że w wyniku upadku tafli lodu na szybie renault powstały rysy. Mundurowi poinformowali sprawcę popełnionym wykroczeniu, nałożyli mandat karny, a także zobowiązali go do oczyszczenia naczepy z resztek śniegu i lodu.
Policjanci przypominają, że to na kierowcy spoczywa obowiązek odpowiedniego przygotowania samochodu do jazdy. Zgodnie z artykułem 66 Ustawy prawo o ruchu drogowym pojazd, który uczestniczy w ruchu drogowym musi być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób jadących nim lub innych uczestników ruchu.
Za niedopełnienie tego obowiązku kierujący może zostać ukarany mandatem karnym od 20 do 3000 zł lub może zostać skierowany wniosek o ukaranie do sądu, gdzie grzywna może wynieść nawet 30 000 zł. Jeżeli jednak w wyniku zaniedbania spadający lód będzie przyczyną wypadku drogowego kierującemu grozi również odpowiedzialność karna. Za spowodowanie wypadku kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku wypadku śmiertelnego grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.