Funkcjonariusze Straży Granicznej na krakowskim lotnisku nie zezwolili na wjazd 46-letniemu obywatelowi Bangladeszu. Mężczyzna odleciał najbliższym możliwym lotem z powrotem do Abu Dhabi.
Mężczyzna podróżujący do Krakowa z Abu Dhabi podczas odprawy granicznej zadeklarował przyjazd w celu podjęcia pracy, co miała potwierdzać zamieszczona w jego dokumencie podróży polska wiza krajowa.
Weryfikacja przedstawionego dokumentu wykazała jednak, że wiza została w całości podrobiona na wzór oryginalnej, a kontrolowany mężczyzna nie potrafił wskazać miejsca przyszłego zatrudnienia oraz pobytu w Polsce.
Obywatel Bangladeszu został więc przesłuchany w charakterze podejrzanego, a następnie usłyszał zarzuty.
Cudzoziemiec przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Potwierdził również, że korzystał z usług pośredników przy organizacji podróży z Bangladeszu, przez Dubaj do Krakowa oraz pomocy przy zakupie fałszywej wizy, za którą zapłacił około 2 000 dolarów. Dodał również, że na jej podstawie bez problemu przeszedł odprawę graniczną na lotnisku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i liczył, że uda mu się również wjechać do Polski. Tutaj, jak twierdzi, planował podjąć pracę, by wspomóc finansowo żonę i dzieci, które zostały w Bangladeszu.
Po otrzymaniu decyzji o odmowie wjazdu do Polski, obywatel Bangladeszu odleciał najbliższym możliwym lotem z powrotem do Abu Dhabi.