Kilka dni temu krakowska policja rozesłała do mediów prośbę o publikację wizerunku dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali przypadkową osobę w Krakowie. Do napadu doszło w sierpniu, 28-latek wracający z pracy został zaczepiony przez dwóch młodych mężczyzn, którzy używając siły, ukradli jego rzeczy osobiste. Łupem złodziei padły pieniądze, dokumenty oraz inne wartościowe rzeczy osobiste o łącznej wartości ponad 1400 zł.
W toku postępowania kryminalni między innymi zabezpieczyli pobliski monitoring, który zarejestrował sprawców tego zdarzenia. Mimo szeregu wykonanych czynności nie udało się jednak ustalić personaliów sprawców, dlatego policjanci zdecydowali się na opublikowanie za pośrednictwem mediów, wizerunków mężczyzn. Zabieg ten przyniósł oczekiwany efekt – czytelnik rozpoznał osoby na zdjęciu, zadzwonił na numer telefonu podany w komunikacie i podał informacje umożliwiające identyfikację sprawców.
Dwa dni po opublikowaniu komunikatu, kryminalni zjawili się w domach mężczyzn podejrzewanych o to przestępstwo. Od zdarzenia minęło ponad 3 miesiące dlatego będąc przekonani o swojej bezkarności, 18-latek i 20-latek byli zaskoczeni wizytą policjantów. W trakcie policyjnych czynności młodzi mężczyźni przyznali się do popełnionego czynu. Usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Wobec mężczyzn sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Fot. Policja
