Sprawcy pobicia mężczyzny na pętli tramwajowej zatrzymani. To dwóch 17-latków 

Sprawcy pobicia mężczyzny na pętli tramwajowej zatrzymani. To dwóch 17-latków 

Policjanci zatrzymali dwóch 17-latków podejrzanych o napaść na przystanku tramwajowym „Czerwone Maki”. U jednego z nich śledczy znaleźli maczety, siekierę, gaz oraz akcesoria pseudokibicowskie.

7 października br. na pętli tramwajowej „Czerwone Maki” doszło do napaści na mężczyznę, który przy użyciu ostrego narzędzia został pobity przez dwóch zamaskowanych sprawców. Na pomoc poszkodowanemu ruszyli wówczas motorniczy oraz członek pogotowia przystankowego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie. Ofiara pobicia trafiła do szpitala, natomiast sprawcy uciekli z miejsca przed przybyciem służb.

21 października br., krakowscy kryminalni udali się do jednego z mieszkań na Ruczaju, gdzie według ich ustaleń, zamieszkiwać miał jeden z napastników. Funkcjonariusze wylegitymowali, a następnie zatrzymali podejrzewanego 17-latka. Młody mężczyzna został przewieziony do komisariatu przy ul. Zamoyskiego w Krakowie.

Śledczy ustalili także dane drugiego ze sprawców, który według ustaleń funkcjonariuszy mógł ukrywać się w jednym z domów na terenie Piasków Nowych. Mężczyzna faktycznie został tam zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Policjanci przeszukali dom, w którym zatrzymali 17-latka, wraz z przyległymi zabudowaniami.

Podczas przeszukania, funkcjonariusze znaleźli schowane w jednym z budynków gospodarczych maczety, siekierę, gaz oraz akcesoria pseudokibicowskie jednego z krakowskich klubów piłkarskich, które mężczyzna miał ze sobą w dniu napaści. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone.

W oparciu o zgromadzone materiały Prokurator Rejonowy dla Krakowa Podgórza wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt dla mężczyzn. Decyzją sądu wobec 17-latków zastosowano środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na trzy miesiące.

Młodzi mężczyźni odpowiedzą karnie za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co mogą spędzić „za kratkami” nawet osiem lat oraz za naruszenie nietykalności cielesnej w związku z interwencją, za co grozić im może do dwóch lat więzienia.

Fot. Policja

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności