Funkcjonariusze straży miejskiej otrzymali zgłoszenie, że na placu zabaw przy ul. Konecznego przebywa niekompletnie ubrana osoba.
Na miejscu strażnicy zastali leżącego na chodniku mężczyznę z opuszczonymi spodniami, który nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Mówił w sposób niezrozumiały i sprawiał wrażenie osoby nietrzeźwej. Jednak po przeprowadzeniu badania alko-testem okazało się, że to nie zawartość alkoholu w organizmie jest przyczyną jego niedyspozycji.
Po przetransportowaniu go na pobliską ławkę mężczyzna przypomniał sobie, że się przewrócił i uderzył w głowę. Jednak niewiele więcej pamięta i nawet nie jest w stanie przypomnieć sobie swoich danych osobowych. Wtedy strażnicy zauważyli, że ma przy sobie jakieś dokumenty. Był to wypis ze szpitala, z tego samego dnia.
Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala.