Kilka dni temu, na terenie jednej z miejscowości powiatu myślenickiego funkcjonariusze zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich składającą się z 802 krzewów. Policjantom udało się zatrzymać 3 osoby odpowiedzialne za prowadzenie uprawy. Jest to 57-letni ojciec i jego dwóch synów (lat 29 i lat 22) z powiatu wielickiego. Jak ustalono, mężczyźni doglądali „rodzinnego biznesu”. W miejscu zamieszkania rodziny policjanci zabezpieczyli blisko 11 kg marihuany, która była przygotowana w próżniowych workach, kartonach, a ponadto 1 kg amfetaminy, ponad 1 kg mefedronu. W toku czynności zabezpieczono również sprzęt służący do przygotowania narkotyków do dalszej dystrybucji, a także gotówkę w kwocie blisko 120 tys. zł.
Dwaj bracia usłyszeli zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości środków odurzających, uprawą znacznej ilości środków odurzających oraz przygotowaniem do dystrybucji środków odurzających. Ojciec usłyszał zarzut związany z uprawą znacznej ilości środków odurzających. W trakcie przesłuchania w Komendzie Powiatowej Policji w Myślenicach wszyscy sprawcy przyznali się do stawianych im zarzutów.
Decyzją Sądu Rejonowego w Myślenicach na wniosek prokuratury wobec ojca i dwóch synów zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. W sprawie zostało wszczęte śledztwo i obecnie trwają intensywne czynności mające na celu ujawnienie dostawców oraz odbiorców narkotyków.
Przypomnijmy, że za posiadanie narkotyków grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast wprowadzanie do obrotu narkotyków zagrożone jest karą do 8 lat, a gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość, do 12 lat pozbawienia wolności.