Maczety i spraye zostały zarekwirowane. Postawione zostały zarzuty

Maczety i spraye zostały zarekwirowane. Postawione zostały zarzuty

W nocy z 19 na 20 sierpnia br. oficer dyżurny Komisariatu Policji w Krzeszowicach otrzymał zgłoszenie o niszczeniu elewacji jednego z budynków w Krzeszowicach. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol. Policjanci po penetracji okolicy miejsca zdarzenia natrafili na opla, którym podróżowało 5 mężczyzn. Uwagę mundurowych zwrócił jeden z pasażerów, który na widok radiowozu zdjął z twarzy kominiarkę. Pojazd zatrzymali zatem ten pojazd do kontroli drogowej, wylegitymowali kierowcę i pasażerów  oraz  sprawdzili przewożony przez nich bagaż.

W bagażniku ujawnili niebezpieczne przedmioty takie jak maczety, młotek, pałkę typu tonfa, ręczny miotacz gazu, a także kominiarki z emblematami kibicowskimi jednego z krakowskich klubów oraz … kilkanaście puszek farb w sprayu. Wszystkie przedmioty zostały przez policjantów zabezpieczone. Okazało się, że należały do kierowcy pojazdu – 23-letniego krakowianina.  

W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że za zniszczenie, poprzez pomalowanie sprayem, elewacji nie tyle jednego, co dwóch budynków oraz betonowego muru w Krzeszowicach  odpowiada  jeden z pasażerów opla – 26-latek z Krakowa. Mężczyzna trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych.  Po spędzonej tam nocy usłyszał  zarzuty dotyczące uszkodzenia 3 obiektów. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.  

Fot. Policja

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności