
Pod koniec marca policjanci patrolując okolice Balic, zauważyli zaparkowanego przy drodze passata. Siedzący za jego kierownicą mężczyzna na widok zbliżającego się radiowozu włączył silnik i gwałtownie odjechał. To zachowanie wzbudziło podejrzenia mundurowych, więc ruszyli za nim, a następnie zatrzymali go do kontroli drogowej.
Policjanci zatrzymali 35-latka
Kierującym okazał się 35-latek z Krakowa. Podczas kontroli mężczyzna był bardzo zdenerwowany. Kiedy mundurowi polecili kierującemu wysiąść z pojazdu i odłożyć saszetkę, którą miał na sobie, wówczas jego zdenerwowanie zdecydowanie wzrosło. Jak się okazało, w jej wnętrzu policjanci znaleźli broń palną z podpiętym, załadowanym ostrą amunicją magazynkiem i woreczkiem strunowym z zawartością dodatkowej amunicji. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna nie posiada zezwolenia na broń palną, jak też uprawnień do kierowania. Policjanci zabezpieczyli pistolet wraz z amunicją, a 35-latka zatrzymali.
Zatrzymany usłyszał zarzut posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia. Dodatkowo prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. 35-latkowi grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Odpowie on też za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.
Fot. Policja
Zobacz również:
Kierownik budowy został ukarany mandatem
Dołącz do nas na Facebooku. Kliknij

