
Wczoraj, po godzinie 9:00 rano strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie dotyczące pieska, który podczas spaceru wszedł do lisiej nory i nie mógł z niej wyjść.
Sytuacja miała miejsce na ulicy Wyłom, gdzie po chwili pojawili się funkcjonariusze. Okazało się, że osunięta ziemia odcięła zwierzęciu dostęp do wyjścia.
Wezwaliśmy na miejsce strażaków, którzy przy użyciu kamery zdiagnozowali problem i ustalili plan działania. Ostatecznie psa udało się uwolnić dopiero przy pomocy koparki – relacjonują strażnicy.