W niedzielę, 21 listopada po 22.00 motorniczy prowadził tramwaj linii nr 14, gdy w rejonie ronda Kocmyrzowskiego zauważył, że z tramwaju wysiadło dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali i pobili przechodzącą obok osobę. Motorniczy natychmiast zareagował, wezwał na miejsce policję i pogotowie ratunkowe. Następnie zabrał apteczkę z tramwaju i razem z kobietą, ratownikiem medycznym, która również widziała to zdarzenie, udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu i przekazali go odpowiednim służbom.
„Z tramwaju został zabezpieczony monitoring, który mamy nadzieję, pomoże odnaleźć sprawców pobicia. Doceniamy bardzo postawę naszego pracownika. Nie rozumiemy tylko tej bezsensownej agresji…” – informuje MPK
