W Krakowie wybrzmią największe przeboje Andrzeja Zauchy

W Krakowie wybrzmią największe przeboje Andrzeja Zauchy

10 października, dokładnie w trzydziestą rocznicę śmierci Andrzeja Zauchy, wybitni artyści przypomną w Krakowie jego największe przeboje. Data i miejsce wielkiego finału tournée organizowanego przez Fundację „Serca Bicie” ku pamięci polskiego piosenkarza nie są przypadkowe. Koncert galowy odbędzie się w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie.

– To ukłon w stronę artysty, powrót do jego miasta – mówi Krzysztof Wolsztyński, pomysłodawca oraz dyrektor Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy „Serca bicie”, który od 2009 roku odbywa się w Bydgoszczy. – Chcemy przypomnieć postać jego najbliższym, otoczeniu, w którym pracował, gdzie się wychowywał. Kraków ma być kropką nad i naszego tegorocznego tournée – dodał. W tym roku muzyka Zauchy zabrzmiała również w innych miastach. Dużym zainteresowaniem fanów cieszyły się sierpniowe koncerty zorganizowane w Świnoujściu i Toruniu.

W Krakowie utwory Zauchy zinterpretują m.in. Ewa Bem, Kayah, Kuba Badach, Andrzej Sikorowski i Renata Przemyk. Nie zabraknie też gwiazd, które można było usłyszeć już także w innych miastach – w tym Kasi Moś i Marka Piekarczyka.

– Są tacy twórcy, którzy są nieśmiertelni i na pewno jednym z nich jest Andrzej Zaucha. Jego piosenki i twórczość będą z nami do końca świata i o jeden dzień dłużej – uważa wokalistka.

fot. Mateusz Bosiacki

Dlaczego kolejne pokolenia wykonawców sięgają po utwory Zauchy? – Przede wszystkim wielką wartością są teksty, melodyka utworów – dodaje Moś, która uważa, że również głos artysty na zawsze pozostanie ze słuchaczami. – Niezwykle cieszę się, że mogę brać udział w Festiwalu Zauchy już od paru lat. Gorąco wszystkich zapraszam na koncert. Będą państwo mogli usłyszeć wielkie przeboje, ale również utwory mniej znane w fantastycznych wykonaniach wybitnych polskich artystów.

– Znakomity zespół, świetne aranżacje. To taki pomost między tamtym stuleciem, a tym – zauważa Piekarczyk. Wokalista pamięta początki twórczości Zauchy i zespół, w którym rozpoczynał swoją karierę. – Jestem wiernym fanem Dżambli. Śpiewam utwory Andrzeja Zauchy, bo chodziłem na ich koncerty. To był pierwszy zespół funkowy, który tak poważnie potraktował rytm – wspomina.

Jego zdaniem to właśnie wokalista powodował, że nie była to banalna muzyka. – Słuchanie piosenek z tego repertuaru odświeża umysł i duszę. Przynosi ukojenie od tego zgiełku, strachu, braku planowania i tego wszystkiego, co nie lubicie – zaprasza do Krakowa Piekarczyk.

Wciąż można jeszcze kupować bilety na ten niezwykły koncert. Sprzedaż prowadzona jest w portalu eBilet.pl (LINK: https://www.ebilet.pl/muzyka/jazz-blues/andrzej-zaucha/ )

Koncert galowy w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie rozpocznie się o godzinie 18:00. Poprowadzą go znani i cenieni dziennikarze muzyczni – Maria Szabłowska i Paweł Sztompke. Wszystkim artystom podczas występów będzie towarzyszyć band pod kierunkiem Pawła Tomaszewskiego, który odpowiada za nowe aranżacje utworów Zauchy, w tym „Byłaś serca biciem”, „Wymyśliłam Ciebie” czy „Jak na lotni”.

fot. Mateusz Bosiacki
reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności