W niedzielę 4 lipca na lotnisku w Krakowie-Balicach funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 33-letniego obywatela Polski, który przyleciał z Wielkiej Brytanii.
Mężczyzna był poszukiwany w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości . Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna posiada w portfelu drugi dokument tożsamości – chiński dowód osobisty, który nie jest jego własnością. Weryfikacja dokumentu wykazała, że dokument jest autentyczny.
W związku z tym, że chiński dowód nie należał do zatrzymanego, a on sam ukrywał dokument (jak wyjaśnił funkcjonariuszom, posiadał go od ubiegłego roku), którym nie miał prawa rozporządzać, grożą mu konsekwencje karne – w myśl art. 276 Kodeksu karnego (kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2).
Warto również przypomnieć, że kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat grozi za bezprawne przewożenie, przenoszenie lub przesyłanie za granicę dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby.