Instytut Psychologii UJ rozpoczyna kampanię „Tydzień ulgi”. “Będziemy zachęcać szkoły do podarowania uczniom i uczennicom tygodnia bez sprawdzianów, odpytywania i zadań domowych” – mówiły prof. Aleksandra Gruszka-Gosiewska i prof. Magdalena Śmieja, pomysłodawczynie kampanii.
Pandemia i społeczna izolacja to szczególnie trudny czas dla uczniów i uczennic szkół podstawowych i średnich. “Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą do dyrektorów i dyrektorek, nauczycieli i nauczycielek – podarujmy młodzieży tydzień bez sprawdzianów i zadań domowych. Wszystko to po to, aby obniżyć stres towarzyszący dzieciom na co dzień i zadbać o dobrostan psychiczny uczniów, uczennic, nauczycieli i nauczycielek” – wyjaśnia prof. Aleksandra Gruszka -Gosiewska, zastępczyni dyrektora Instytutu Psychologii UJ. Podczas konferencji prasowej wspólnie z prof. Magdaleną Śmieją z Pracowni Emocji i Motywacji w Instytucie Psychologii UJ, dr Małgorzatą Turczyk z Instytutu Pedagogiki UJ oraz Julią Malik, maturzystką z III LO w Krakowie i przewodniczącą Młodzieżowej Rady Krakowa naukowczynie mówiły o tym skąd wziął się pomysł, jakie ma uzasadnienie w badaniach i z jakimi korzyściami wiąże się jego wdrożenie. Konferencje przygotował Instytut Psychologii UJ.
Sytuacja jest bardzo zła
W związku z pandemią sytuacjach dzieci i młodzieży w wieku szkolnym fatalna. Dzieci i młodzież są w kryzysie, ich stan psychiczny jest fatalny, liczba depresji, załamań i samookaleczeń przerażają. Prof. Magdalena Śmieja przywołuje min. Raport przygotowany przez zespół PAN i wylicza: “Młodzież cierpi m.in. z powodu destabilizacji życia rodzinnego, braku kontaktu z rówieśnikami, zwiększonego stresu i brak wsparcia ze strony najbliższych”. Z kolei badania opublikowane przez zespół naukowców z Wydziału Psychologii pokazują, że znacząco wzrosły objawów depresyjne i lęku uogólnionego. “To i tak powierzchowny obraz: statystki nie wyłapują skali dramatu. A z badań wiemy także, że nauka w stresie jest nieefektywna – zamiast rozumienia, uczymy się raczej sztywnych reakcji – to tzw. kucie na pamięć” – dodaje prof. Śmieja
Ulga potrzebna od zaraz
“Dlatego jako Instytut Psychologii UJ rozpoczynamy kampanię Tydzień ulgi. Wypowiadamy się tutaj zarówno jako naukowczynie i naukowcy, jak i rodzice. Widzimy w jak trudnej sytuacji znalazły się nasze dzieci, a także ich koleżanki i koledzy”– wyjaśnia prof. Gruszka-Gosiewska. Tłumaczy, że owszem psychologia oferuje narzędzia, które pozwalają lepiej odnaleźć się w tej trudnej sytuacji. Jednak np. nauczenie się radzenia sobie ze stresem to proces długi. “Tymczasem potrzebna jest natychmiastowa realna ulga. Tydzień może wydawać się krótkim okresem, ale jest wymierna. Dlatego proponujemy udział w akcji Tydzień Ulgi. I gorąco zachęcamy do udziału w niej szkoły w całej Polsce” – dodała. I tłumaczy, że ideę kampanii można ująć w symbolicznym równaniu:
Jak przekonują pomysłodawczynie – w praktyce będzie to tydzień, w którym mniej będzie stresu, napięcia i konfliktów. To odrobinę więcej czasu na czasu na zadbanie o siebie i najbliższych, na przestrzeni na rozmowy inne niż o szkole i zobowiązaniach, chwila oddechu od wymagań i presji.
Tydzień, którego zabrakło
O tym, jak bardzo przydałby się taki tydzień i niestety go zabrakło opowiadała o Julia Malik, tegoroczna maturzystka, przedstawicielka Młodzieżowej Rady Krakowa.
“Taki tydzień był bardzo potrzebny. Pomógłby także odbudować relacje z rówieśnikami, bo po całym dniu nauki online nikomu nie chce się już siedzieć przed komputerem. I myślę, że bardzo przydałby się dzieciom i młodzież z mniejszych ośrodków i wsi, gdzie nie ma dobrych łącz internetowych – pandemia jest dla nich jeszcze trudniejszym doświadczeniem” – opowiadała Malik.
Kampanię wsparła także dr Małgorzata Turczyk z Instytutu Pedagogiki. “Tydzień ulgi to także tydzień dla przyjaciół i bliskich, bo zadania domowo bardzo obciążają relacje rodzinne. To tydzień na rodzinność, bycie ze sobą i odzyskanie radości z życia” – tłumaczyła.
