7 marca br. w niedzielne popołudnie policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie, patrolowali autostradę A4 nieoznakowanym radiowozem i zwracali uwagę, na stosowanie się kierujących do obowiązujących przepisów.
W trakcie patrolu autostrady A4 w kierunku Rzeszowa, na węźle Tyniec policjanci KAP zauważyli jednoślad typu „Cross”, który nie posiadał zamontowanej tablicy rejestracyjnej. W związku z powyższym przystąpili do zatrzymania kierującego. Kierujący pomimo nadawanych sygnałów do zatrzymania się, przyspieszył i podjął próbę ucieczki ulicą Tyniecką. Podczas pościgu kierujący skręcił w ulicę Kolną po czym znajdując się pod wiaduktem A4 wjechał do rowu, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, przewrócił się a następnie został zatrzymany przez policjantów KAP.Po wylegitymowaniu kierującym tym pojazdem okazał się być 39 letni mężczyzna.
Rozpytany na okoliczność zdarzenia oświadczył, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ bał się konsekwencji związanej z brakiem zamontowanej tablicy rejestracyjnej. Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach okazało się, że kierujący posiada wymagane uprawnienia do kierowania a sam motocykl był zarejestrowany i posiadał obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Policjanci KAP poddali kierującego badaniu trzeźwości w wydychanym powietrzu z wynikiem pierwszego pomiaru 0,06 mg/l oraz 0,04 mg/l. Podczas kontroli stanu technicznego motocykla poza brakiem tablicy rejestracyjnej nie posiadał on również niezbędnego wyposażenia.
W związku z popełnionymi wykroczeniami kierujący na miejscu został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 1500 zł oraz 7 pkt. karnymi. Ponadto kierującemu zatrzymano prawo jazdy i w związku z niezatrzymaniem kierującego do kontroli drogowej, skierowano sprawę do dalszego postępowania i ukarania w/w przez Sąd. Kierującemu za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego w związku z art.178bKK grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Fot. Policja
