Drogowcy wzięli się za mycie znaków. To nie wszystko

Drogowcy wzięli się za mycie znaków. To nie wszystko

Zarząd Dróg Miasta Krakowa ruszył z pozimowymi remontami i porządkowaniem otoczenia dróg. W miasto wyjechały ekipy z ciężkim sprzętem do miejscowego łatania pozimowych spękań i dziur w asfalcie. Drogowcy wzięli się też za mycie znaków.

ZDMK korzysta z ciepłej słonecznej pogody i rusza w miasto likwidować pozimowe uszczerbki na ulicach. W lutym i marcu br. miasto wyda na pozimowe remonty 8 mln zł. Ekipy można było zobaczyć m.in. na: al. Solidarności, al. Róż, al. Przyjaźni, Zakopiańskiej, Kąpielowej, Dobrego Pasterza, Wańkowicza, Obrońców Krzyża, Piasta Kołodzieja, Starowiślnej, Teligi czy Jakubowskiego. Wkrótce pojawią się m.in. na: Kocmyrzowskiej, Żaglowej, Zagłoby, Fortecznej, Wielickiej, Daszyńskiego, al. Pokoju, Armii Krajowej, Zarzyckiego, Nad Drwiną.

Drogowcy zajęli się również myciem znaków, to nie tylko kwestia estetyczna, ale realna poprawa widocznością co za tym idzie bezpieczeństwa na ulicach – jedna ekipa w ciągu dnia doprowadza do porządku ponad sto znaków. I choć znaki są myte na bieżąco przez cały rok, to o tej porze roku pracy jest najwięcej.

Końcem kwietnia wystartują remonty ulic/odcinków ulic tzw. metodą nakładową. W tym roku znów kilkadziesiąt z nich dostanie w ten sposób drugie życie.

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności