17-latek usłyszał zarzut. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia

17-latek usłyszał zarzut. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia

17-latek usłyszał zarzut za zdewastowanie figurki Pucheroka w Zielonkach.

Nie tylko dewastacji, ale również kradzieży dopuścił się 17-latek, który zniszczył jedną z figurek Pucheroka, zdobiącą zielonkowską architekturę. Zostal ustalony przez policjantów z Komisariatu Policji w Zielonkach i usłyszał zarzut.

Figurki Pucheroka mają niezwykłą historię i przepięknie się prezentują w Zielonkach. Niestety, 11 stycznia br. jedna z figurek została zdewastowana, wyrwana, a następnie przelamana na pół. Sprawca zabrał górną część figurki – głowę z wysoką czapką do szpica, z kolei dolną część porzucił. O dewastacji Policję powiadomił przedstawiciel Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach, którego własność stanowiła figurka, podając, że wartość strat wynosi 1300 złotych. Zawiadamiający podkreślił też, że rzeźba jest wykonana z takiego tworzywa, że nie będzie możliwa jej naprawa w przypadku odnalezienia górnej części. 

Sprawą zajęli się policjanci z Zielonek. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring znajdujący się nieopodal miejsca zdarzenia. Kamera zarejestrowała grupę osób, z których jedna dewastowała figurkę, jednak na nagraniu nie było widać twarzy wandala. Policjanci prowadzili kolejne czynności zmierzające do namierzenia sprawcy, aż wpadli na jego trop – ustalili, że osobą odpowiedzialną za zniszczenie Pucheroka jest 17-letni mieszkaniec Krakowa.

15 stycznia br. podejrzany usłyszał zarzut uszkodzenia figurki Pucheroka o wartości 1300 złotych. Mężczyzna przyznał się do popełnienia czynu i zwrócił górną część figurki. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.   

Pucheroki  to dzieci poprzebierane w wysokie czapy, które w Niedzielę Palmową chodzą po domach i zbierają smakołyki. Zwyczaj ten przetrwał jedynie w nielicznych podkrakowskich wsiach czy miejscowościach  m.in. w Zielonkach.

Fot. Policja

reklama
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności