Z zaparkowanego samochodu przy Rynku Podgórskim w Krakowie odchodziły głosy miałczenia, które usłyszeli przechodnie. Jak informuje straż miejska, maluch, nie wiedzieć jak, znalazł się pod maską Mitsubishi i nie potrafił się wydostać na zewnątrz.
Funkcjonariusze ustalili właściciela samochodu, który po chwili pojawił się na parkingu i otworzył maskę. Wystraszony kotek nie bardzo chciał współpracować, ale w końcu dał za wygraną i pozwolił się wyciągnąć.
Najlepsze w tej historii jest to, że dzięki tej akcji kotek znalazł nowy dom! Właściciel samochodu postanowił zaopiekować się mruczkiem. Kociak jest już po wizycie u weterynarza. Okazało się, że to 4-tygodniowa dziewczynka. Będzie się nazywać ,,TaMa
Fot. Straż Miejska