Instytut Orientalistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego (IO UJ) powrócił do domu. Było to możliwe dzięki przebudowie tzw. starego Paderevianum, które od kilku lat było wyłączone z użytkowania. – Wędrowaliśmy po Krakowie niczym beduińska karawana – mówi prof. Barbara Michalak-Pikulska, starosta budowy i wieloletnia dyrektor IO UJ.
Historia budynku przy al. Mickiewicza 9 w Krakowie sięga lat 60. minionego stulecia. Wówczas liczący 9 pięter gmach mieścił w wszystkie jednostki Wydziału Filologicznego UJ. Przeprowadzone na początku XXI wieku ekspertyzy wykazały znaczny stopień zużycia technicznego obiektu. W wyniku przeprowadzonych analiz, w tym uwzględnieniu charakteru sąsiedniej niższej zabudowy, zdecydowano o rozbiórce 4 kondygnacji. Na domiar złego pod koniec 2011 roku doszło do pożaru instalacji elektrycznej, co poskutkowało wyłączeniem budynku z eksploatacji aż do wykonania gruntownej modernizacji. Ta właśnie dobiegła końca.
– Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że w końcu po latach wracamy do domu. Nie tylko na jedno piętro jak dawniej, ale do całego budynku. Przez te lata borykaliśmy z wieloma problemami lokalowymi. Przez dziesięciolecia funkcjonowaliśmy w wielu lokalizacjach. Ostatnim miejscem było Kolegium Śląskie. Nasza przeprowadzka dobiegła już końca. Dla pracowników i studentów to nie tylko zmiana adresu, ale przede wszystkim diametralna poprawa warunków pracy i kształcenia – mówi prof. Barbara Michalak-Pikulska, która w latach 2012-2020 kierowała Instytutem Orientalistyki UJ.
5-kondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej ok. 2,6 tys. m kw. przeszedł całkowitą metamorfozę. Idealnie wpisał się w istniejącą zabudowę oddanego do użytku w 2015 roku Collegium Paderevianum II. Zyskał nową fasadę szklano-aluminiową z ceglanymi pilastrami i attyką, które nawiązują do pierwotnej elewacji z charakterystycznymi czarno-białymi klawiszami. Wewnątrz, z uwagi na główne założenie konstrukcyjne, pozostawiono podobny układ pomieszczeń. Powstała nowa żelbetowa klatka schodowa oraz szyby windowe. Prace budowlane objęły też roboty termomodernizacyjne, w tym m.in. ocieplenie całego budynku, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej. Dzięki zastosowaniu szyb o zwiększonym współczynniku odporności na promieniowanie słoneczne w pomieszczeniach, przy wyłączonej klimatyzacji, jest chłodniej o kilka stopi niż w sąsiednim Collegium Paderevianum II. Zużycie energii zmniejszy też nowoczesne oświetlenie LED, które jest przyjazne dla oczu i ma odpowiednią temperaturę barwową. Obiekt wyposażono w system zarządzania BMS – ważny element inteligentnego budownictwa, który daje możliwość monitorowania i zarządzania wszystkimi urządzeniami znajdującymi się w nim i jego otoczeniu.
Na parterze budynku urządzono strefę studencką oraz bibliotekę z czytelnią, której magazyny znajdują się w piwnicach. Piętra: pierwsze i piąte to głównie 14 sal dydaktycznych, w tym sala audytoryjna. Dwie z nich można przedzielić przesuwną ścianą, co z pewnością ułatwi organizację zajęć w dobie koronawirusa. Na pozostałych poziomach ulokowano dyrekcję, gabinety dla pracowników, pokój dla kół naukowych i pomieszczenie socjalne. Z kolei na dachu zamontowano centrale wentylacyjne, agregaty chłodnicze oraz agregat wody lodowej. Budynek jest dostosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Dodatkowo w poruszaniu się po nim pomogą tabliczki informacyjne w języku Braille’a oraz linie prowadzące i pola uwagi w ciągach komunikacyjnych.
– Przy dobieraniu kolorystyki i elementów dekoracyjnych zależało nam na utrzymaniu harmonii i elegancji. Kolorystyka wnętrz jest utrzymana w dwóch odcieniach szarości, bieli z miedzianymi wykończeniami. Na pracownikach, studentach i gościach powinno zrobić wrażenie – przekonuje prof. Barbara Michalak-Pikulska.
Przebudowa budynku przy al. Mickiewicza 9 rozpoczęła się w sierpniu 2019 roku. Generalnym wykonawcą prac był Hochtief Polska. Wartość kontraktu wynosiła 19,9 mln złotych.
Fot. Adam Koprowski